• „Nieważne dlaczego woda jest mokra, czyli lepiej porozmawiamy o codzienności”

    To, że się człowiek zaskakuje, albo że jest zaskakiwany, to nie przypadek. Bo o co w tym zaskakiwaniu właściwie mi chodzi? Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, kolejny Nowy Rok i pewnie większość z nas znów wygrzebie z szuflady jakąś czystą, pachnącą kartkę, długopis i zacznie notować, no na przykład tak: „w 2016 roku: schudnę, będę uprawiała wiele sportów, zapiszę się na dodatkowy język, będę systematyczna w wypełnianiu moich obowiązków…” i tak dalej, i tak dalej. A nie prościej byłoby wyjąć z szuflady swój własny, podręczny kalendarzyk, albo kupić gdzieś jakiś w empiku i na pierwszej stronie zapisać takie oto postanowienie noworoczne: „Każdego dnia będę starała się być lepszą wersją siebie samej”?

    Przyszło mi to do głowy, kiedy składałam życzenia mojej M.

    1. to dziewczyna, która z reguły wie, czego chce, ale czasem się boi, gdzieś tam po drodze gubi pewność siebie. Dlatego ja postanowiłam życzyć w dniu jej urodzin, żeby właśnie starała się być lepszą wersją siebie (…) Cisza – nic nie odpowiedziała. Dopiero po czasie słyszę nieśmiałe:
      – … wytłumacz mi, bo to brzmi ładnie i mądrze, ale jednak jakoś nie rozumiem.
      – M. słuchaj, więc od początku. Nie chodzi o to, żebym ja ci życzyła zdrowia, szczęścia, realizacji marzeń, celów i tak dalej, bo to i tak wszystko zależy od ciebie. W tym jednym zdaniu, które ja ci mówię specjalnie w dniu twoich urodzin, mam na myśli to, żebyś każdego dnia była lepsza niż w dniu poprzednim. Chociaż o jeden uśmiech. W poniedziałek do nikogo się nie uśmiechnęłaś? Zrób to w takim razie we wtorek. W sobotę nie pomogłaś mamie? W niedzielę wstań wcześniej i upiecz jej ciasto. No, albo chociaż pozmywaj po śniadaniu z własnej woli.

    Potwierdzona informacja – my naprawdę mamy skłonność to wydziwiania i utrudniania. Ja ostatnio zaczęłam się uczyć od dzieci. Tak, od dzieci! Kilka dni temu zapytałam moją uczennicę, dlaczego jej zdaniem woda jest mokra? Ona popatrzyła na mnie ze zdziwieniem i powiedziała: „ale po co pani chce to wiedzieć? Jest mokra, bo jest, nie ma pani innych pytań? Bardziej codziennych? Ponoć dorośli potrzebują rozmawiać o codzienności, bo czasem trudno jest się im w niej odnaleźć”. Po jej słowach nie miałam zamiaru zadawać już żadnych pytań, ani tym bardziej szukać odpowiedzi na to, dlaczego woda jest mokra.
    Nowy Rok nie jest od tego, żeby realizować swoje postanowienia. Od tego jest każdy dzień! I nie ma różnicy czy zaczniemy dzisiaj – 11 grudnia 2015 roku, czy 11 stycznia 2016 roku.

    Aleksandra Neyman

    Administrator