• W poszukiwaniu niestraconego czasu

    Odnoszę wrażenie, że mam wyjątkowego pecha do wpadania na ludzi albo niebywale nieszczęśliwych, albo trochę smutnych. Co dziwniejsze, ci pierwsi z reguły nie zdają sobie sprawy z beznadziei swojego położenia. Z kolei drudzy mają w sobie jeszcze jakieś pokłady nadziei i energii do działania. A teraz pobawmy się w skojarzenia! Grupa numer jeden – ludzie niewyobrażalnie nieszczęśliwi zostaną przyrównani do wysychającego stawu, płytkiego, bez roślinności, bez stworzeń wodnych, ale za to z dnem wypełnionym kamieniami i wielkimi głazami. Natomiast ci tylko trochę smutni będą jak żywy strumień, wodospad, rwąca, górska rzeka.
    I to jest tak, jeśli zaliczasz się do pierwszej grupy, to znaczy, że już nic nie potrafisz zmienić w swoim życiu. Minął czas kryzysu, z którym mogłeś walczyć, a zaczęło się małe piekiełko. Nic nie daje ci satysfakcji, doznajesz poczucia niespełnienia w każdym aspekcie twojego jestestwa. Spokojna tafla wody to stagnacja, trwanie w marazmie, a kamienie i głazy na dnie to różne ograniczenia, brak pewności siebie, a nawet brak empatii do samego siebie. Egocentryzm, pesymizm, nierozliczenie z przeszłością, nieustanna „gonitwa za króliczkiem”, a nawet nadmierne idealizowanie wszystkich i wszystkiego wokół. Ale to tylko namiastka barier, które stają na naszej drodze do spełnienia, szczęścia, do podejmowania jakichkolwiek działań i zmian. I tkwi się wtedy we wspomnianym już wcześniej marazmie, znużeniu, jak takie uśpione, nieruchome jezioro…
    Z kolei, jeśli jesteś osobą tylko o trochę smutnych oczach, wierzysz i wiesz, że możesz coś zmienić w swoim życiu, masz wystarczająco dużo odwagi i pokory(!), jest szansa, że w którymś momencie osiągniesz szczęście. Ważne jest też, żeby znaleźć różnicę między radością, która jest emocją, a szczęściem, które jest uczuciem. To dwie, całkiem odmienne wartości. Podkreślam, jeśli jesteś jak rwąca rzeka, oznacza to, że posiadasz wolność, która umożliwia ci dążenie do celu i co ważniejsze, drogę do spełnienia. Pamiętaj, wybór należy do ciebie.
    Wystarczy, że każdego dnia znajdziesz czas dla siebie, chwilę na refleksję, no i spróbuj uśmiechaj się więcej (akurat to naprawdę nic nie kosztuje). Ale to tak tylko na dobry początek.

    Teraz, życząc Państwu dobrego tygodnia, zapowiadam, że jadę przekonać się jaka jest woda na południu Europy, wszelkie relacje zdam po powrocie, tymczasem do napisania pod koniec miesiąca:)

    Aleksandra Neyman

    Administrator